Życzę Wam wyjątkowego Sylwestra i spełnienia każdego marzenia w Nowym Roku, tego związanego z idealną wagą, również. W tym roku spędzam Sylwestra w Kazimierzu Dolnym w gronie kilkunastu osób w przedwojennej willi. Mój Sylwester w zaczarowanym miejscu nad Wisłą odbywa się niemalże w lessowym wąwozie, z którego słynie Kazimierz Dolny. Każdy z nas przygotowuje jakieś swoje ulubione i łatwe do przewiezienia danie.
Ja uwielbiam zapiekanki z jajkiem i parmezanem. Świetnie sprawdzą się na zimno i na ciepło, a także odgrzane.
Do swojej użyłam:
- pół dyni piżmowej
- puszkę czerwonej fasoli
- 4 zeszklone cebule na łyżeczce oleju rzepakowego
- 100g suszonych pomidorów ( na słońcu bez oliwy)
- 40g parmezanu – w zupełności wystarczy
- 10 jajek
- 3 łyżki mąki owsianej – można użyć także jaglaną, gryczaną albo mąkę z brązowego ryżu
- tymianek, oregano, rozmaryn, czosnek, lubczyk w podobnych proporcjach około 1 łyżki z czubkiem.
Wszystkie składniki wymieszałam ze zmiksowanymi razem z mąką owsianą jajkami i wlałam do naczynia na tartę. Piekłam 1h i 15min w temperaturze 180 stopni, najpierw z termoobiegiem, później grzanie dolne.